Stanisław Wójciak

Stanisław Wójciak

żołnierz Legionów Polskich, podoficer Wojska Polskiego II Rzeczypospolitej, uczestnik wojny polsko-bolszewickiej, kampanii wrześniowej i antyniemieckiego ruchu oporu

Urodził się 28 kwietnia 1900 roku w Bobowej koło Gorlic. Był młodszym, z dwojga rodzeństwa, dzieckiem Piotra i Karoliny z domu Zięba. Kiedy miał cztery lata, zmarł mu ojciec. Dzieciństwo spędził u dziadków, Jana i Rozalii Ziębów, w Brzanie Górnej. Ukończył cztery klasy miejscowej szkoły powszechnej. Należał do Związku Strzeleckiego. W 1916 roku, po wizycie marszałka Józefa Piłsudskiego w Bobowej, zgłosił się jako ochotnik do Legionów Polskich. Służył w III Brygadzie. Po kryzysie przysięgowym został wcielony do armii austriackiej i wysłany do Tyrolu na front włoski. W 1918 roku rozpoczął służbę w odrodzonym polskim wojsku. W szeregach 20 Pułku Piechoty Ziemi Krakowskiej uczestniczył w walkach z Czechami na Śląsku Cieszyńskim, z Ukraińcami w Małopolsce Wschodniej oraz w wojnie z bolszewikami. Od 1922 roku pełnił służbę graniczną w 10 Batalionie Celnym, potem w Policji Państwowej. Po likwidacji jednostek wojskowo-policyjnych na granicy litewskiej trafił do 76 Lidzkiego Pułku Piechoty w Grodnie. W latach 1926–1930 jako podoficer zawodowy służył w 16 Batalionie Korpusu Ochrony Pogranicza (KOP) „Sienkiewicze”. We wrześniu 1930 roku trafił w szeregi 25 Batalionu KOP „Czortków”. Dwa lata później założył rodzinę. Poślubił Czesławę z domu Brückner. W styczniu 1939 roku przeniesiono go nad granicę z Węgrami, gdzie służył w Batalionie KOP „Nadwórna”. Za swą wieloletnią służbę został uhonorowany Medalem za Wojnę 1918–1920, Medalem Niepodległości i Brązowym Krzyżem Zasługi. W kampanii wrześniowej 1939 walczył przeciw Niemcom, w stopniu starszego sierżanta, w Batalionie KOP „Delatyn”. Ranny trafił do niewoli, skąd udało mu się zbiec dzięki pomocy nowosądeckich kolejarzy. Współpracował z antyniemieckim ruchem oporu w powiecie gorlickim. Oskarżony o sabotaż i pracę na niekorzyść okupanta niemieckiego został osadzony najpierw w więzieniu w Miechowie, a następnie w więzieniu Montelupich w Krakowie. Po wojnie wraz z rodziną kilkakrotnie zmieniał miejsce zamieszkania. Od 1953 roku swoje życie związał z Dzierżoniowem. Pracował w Dzierżoniowskich Zakładach Przemysłu Bawełnianego im. 22 Lipca. Zmarł 27 listopada 1969 roku i został pochowany na cmentarzu parafialnym w Dzierżoniowie.

 
 

Tomasz Wójciak wspomina dziadka – Stanisława Wójciaka
 
 

  tekst wspomnienia